Lube góry

Sobota, 16 kwietnia 2016 r. była dniem kolejnej wyprawy zorganizowanej przez Katolicki Klub Turystyczny „Wędrowiec”. Tym razem wyruszyliśmy na następną z lubych gór, po których chodziliśmy w czasie ostatnich wyjazdów. Zwiększając wysokość i stopień trudności, po Lubomirze o wysokości 904 m npm. w Beskidzie Makowskim i Luboniu Wielkim (1022 m npm) w Beskidzie Wyspowym, wspięliśmy się na szczyt o nazwie Lubań (1211 m npm – według map, 1225 m npm – według tablicy informacyjnej) w paśmie Gorców. Każde z tych wniesień, jak wskazują ich nazwy, jest miłe turystom i pozostawia po sobie szczególne wrażenia. Nie inaczej było i tym razem.

Wyjechaliśmy w bardzo słabym brzasku, bardzo wczesnego poranka. Bez przeszkód dotarliśmy do Krościenka nad Dunajcem, gdzie nawiedziliśmy nowy kościół Chrystusa Dobrego Pasterza oraz Centrum Ruchu Światło-Życie. Był czas na wspólną modlitwę w czasie Mszy świętej, a także na indywidualne zadumanie przy grobie Sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego – założyciela Ruchu Światło-Życie. Czytania oraz słowo skierowane do nas przez Ojca duchownego dobrze wpisywały się w nastrój wiosennego przebudzenia i potrzeby rozpoczęcia nowego etapu w swoim życiu. Na ten nowy szlak trzeba wkroczyć za wezwaniem podobnym do tego jakie kierowali apostołowie do uzdrawianych: zostaw swoje łoże i wstań. Chcemy jak apostołowie odpowiadać na zapytanie Chrystusa: „do kogóż pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego. A myśmy uwierzyli i poznali, że Ty jesteś Świętym Boga”. Podążając taką drogą, pozostawimy za sobą bagaż wszystkich ograniczeń i grzechów, zdołamy powstać do Nowego Życia.

Pełni wiosennej radości, w blasku słońca i rześkiego poranka wyszliśmy na Kopią Górkę, skąd rozpościerał się piękny widok na zakola Dunajca i zaporę w Czorsztynie. Wędrując dalej i wyżej wspięliśmy się na szczyt Lubania, z którego zeszliśmy czerwonym szlakiem, biegnącym wzdłuż górnych partii wzniesień po południowej stronie jednej z najdłuższych wsi w Polsce – Ochotnicy. Na trasie, prawie niepostrzeżenie, minęliśmy kolejną górę o nazwie Runek i wysokości 1004 m npm. Przez całą drogę towarzyszył nam widok Tatr: ośnieżonych, skrzących się w słońcu, majestatycznych, ale też figlarnie chowających się za białymi obłoczkami i odsłaniających coraz to nowe perspektywy. Przejrzyste powietrze, bezwietrzna pogoda i wspaniała widoczność pozwoliły w pełni wykorzystać walory wieży widokowej na Lubaniu, wznoszącej się ponad lasem, skąd można było obserwować szerokie panoramy we wszystkich kierunkach.

Fantastyczne widoki, cudowne słońce i kwitnące tarniny nie zdołały jednak zmobilizować wszystkich do przejścia całej zaplanowanej trasy. Wiosenne rozleniwienie sprawiło, że skróciliśmy ją i zeszliśmy w dół do Ochotnicy Górnej z przysiółka o nazwie Studzionki. Przyjęliśmy tu do naszego grona nowych Klubowiczów, w tym jednego z młodszych – 8 letniego – adeptów wspólnego wędrowania. Przy tej okazji nie obyło się bez nieprzewidzianych wydarzeń towarzyszących tradycyjnym klubowym obrzędom. Dla łowców i zbieraczy punktów do różnych odznak turystycznych były tutaj dostępne pieczątki dokumentujące przejście.

Późnym wieczorem, nad szumiącym spokojnie potokiem, zmęczeni, czekaliśmy na autobus. Wróciliśmy do Rzeszowa ciemną nocą. Wspomnienia tego wyjazdu pozostaną nie tylko w formie zdjęć i zapisu GPS.

Planujemy już kolejne, tym razem wyjątkowo długie i trudne, prawdziwie wyczynowe wyprawy w czasie najdłuższych dni, które chcemy maksymalnie wykorzystać. Najbliższy wyjazd to „Majowe Ekstremum – Pilsko”. Szczegółowy plan wyjazdu jest na naszej stronie internetowej. W czasie wakacji zapraszamy na sierpniowe, 9-cio dniowe Wędrowanie z Bogiem po Sudetach. Jeśli chcesz się dobrze rozruszać, a także sprawdzić swoją kondycję zarówno fizyczną, jak i duchową, musisz się wybrać wraz z Katolickim Klubem Turystycznym Wędrowiec na jedną z tych pieszych wypraw, a może na obie...

Zapraszamy! Wszystkie informacje o nas i kolejnych wyjazdach znajdziesz na naszej stronie oraz profilu fb.

 

Agata Dąbal

Opublikowano dnia: 28.04.2016